Fot. Regulamin II Ogólnopolskich Zawodów
w Łowiectwie Podwodnym
Kolejny, bardzo interesujący artykuł z serii "Historia Łowiectwa Podwodnego w Polsce" o II Ogólnopolskich Zawodach w Łowiectwie Podwodnym. Niestety nie zachowało się z tego wydarzenia zbyt wiele informacji więc warto się zapoznać z tym co udało sie dla potomności zachować.
Życzymy miłej lektury
Zarząd SSP
Przeprowadzone w 1967 roku I Ogólnopolskie Zawody w Łowiectwie Podwodnym spotkały się z dużym zainteresowaniem, nie tylko w kraju ale również za granicą. Łowiectwo podwodne zostało pokazane jako element rywalizacji sportowej, nie mający nic wspólnego z obiegową opinią, że polowanie na ryby z kuszą jest jedynie zakazanym procederem.
Zawody te sprowokowały również dyskusję, aby zmienić archaiczne przepisy i uznać łowiectwo podwodne za legalną konkurencję sportową. Jednakże do oficjalnej legalizacji łowiectwa w Polsce było jeszcze bardzo daleko - na pewno jednak zrobiono w tym kierunku pierwsze, małe kroki.
Organizatorzy musieli ponownie starać się o uzyskanie pozwolenia na przeprowadzenie zawodów, co nie było rzeczą łatwą. Pisanie próśb, petycji i prowadzenie rozmów na różnych szczeblach trwało kilka miesięcy, ale udało się i ostatecznie uzyskano „cichą” zgodę na organizację imprezy.
Zapraszamy do lektury relacji z tegorocznej wyprawy naszych klubowych kolegów do Norwegii. Jest tym bardziej ciekawa ponieważ była ona jedną z niewielu planowanych jakie w tym roku doszły do skutku. Życzymy miłej lektury
Miało być zupełnie inaczej - od wczesnej wiosny planowałem wyjazd do Norwegii w połowie września – wreszcie wszystko załatwione i zapłacone a tu nagle nieprzewidziana zmiana akcji. Zaczął szaleć wirus i moi koledzy z grupy zaczęli się wykruszać – pozostałem na placu boju ze Stasiem Krzyżanowskim, który zawsze był żelaznym punktem. Postanowiłem dobrać kolegę z Gdańska i jechać w trójkę ale, niestety, w ostatniej chwili Stasiu wymiękł i wszystko wskazywało na to, że w tym roku nici z wyjazdu.
Na szczęście do Norwegii wybierała się grupa „wrocławska” Pawła Węglarza, w której też były wyłamania, i udało mi się wskoczyć na miejsce Bronka Długoszewskiego z Olsztyna. Cóż to był za wyjazd !? – i jaki skład – Paweł, ze swoim wrocławskim towarzyszem Krzysiem Krzyżosiem, Marek Cieśla z Zielonej Góry, Mariusz Matera z Koszalina, Bogusław Marczak z Lęborka i ja z Gdyni. Zbieranina, ale jak się później okazało, jeden organizm i wspólny cel.
VI Międzynarodowe Drużynowe Mistrzostwa Polski w Łowiectwie podwodnym już za nami więc czas podsumować wyniki.
W zawodach wzięło udział 29 zawodników, w tym kilku debiutantów, tworząc 11 drużyn. Zawody zostały rozegrane na jeziorze Łaśmiady w obu dniach. Niestety jezioro Krzywe Olecko nie zapewniało wystarczającej wizury do rozegrania konkurencji w drugim dniu zawodów.
W obu dniach zawodnicy startowali z dwóch punktów startowych. W pierwszym dniu oba punkty zlokalizowany były na cyplu na wschodnim brzegu jeziora (po obu jego stronach, w miejscowości Sajzy).W drugim dniu zawodów punkty startowe wyznaczono na wspomnianym cyplu oraz na plaży przy Ośrodku Malinówka.
Każdy z dni konkurencji poprzedzony był odprawą ze szczegółowym omówieniem regulaminu i zasad bezpieczeństwa. Zawodnicy na odprawie sami wybierali punkty startowe w danym dniu zawodów.
Klasyfikację drużynowa po dwóch dniach zmagań wygrała drużyna Octopus wyprzedzając Team Mazowsze 1 i Silesia Team 1.
Niezmiernie przykro jest nam poinformować, że ze względu na obecna sytuację w kraju i obowiązujące przepisy Ogranizator podjął decyzję o odwołaniu Zawodów. Poniżej znajdziecie oficjalny komunikat Klubu Mares w tej sprawie.
W związku z tym, że były to połączone Mistrzostwa Polski i Drużynowe Mistrzostwa Polski - runda wiosenna, również ta klasyfikacja się nie odbędzie.
W najbliżaszą sobotę (16.05.) rozpoczyna się sezon łowiecki. Wszystkim życzymy bezpiecznych i udanych łowów, a Zarząd SSP rozpoczyna przygotowania organizacyjne do VI Międzynarodowych Drużynowych Mistrzostw Polski - runda jesienna, które planujemy na 11-13.09.2020. Już teraz wszystkich zapraszamy.
Zarząd SSP
Fot. Plakat VIII Mistrzostw Świata
na Kubie - 1967
Po kilku ciekawych rozmowach telefonicznych odbytych z Janem, poprosiłem go o napisanie artykułu o jedynych Mistrzostwach Świata w jakich polska drużyna wzięła udział, a było to w 1967 roku na Kubie. Informacji na ten temat jest bardzo niewiele, tym bardziej jest to bardzo wartościowy materiał o tym wydarzeniu. Zapraszam do lektury.
Michał Paczkowski
Prezes Stowarzyszenia Spearfishing Poland
Niespełna miesiąc po I Ogólnopolskich Zawodach w Łowiectwie Podwodnym w Starych Jabłonkach zespół Komisji Podwodnej Zarządu Głównego PTTK w Warszawie wyjechał na Kubę, aby wziąć udział w VIII Mistrzostwach Świata w Łowiectwie Podwodnym organizowanych przez CMAS. Zespół składał się z sześciu osób ale w zawodach Polskę reprezentowała ekipa czteroosobowa w składzie: mgr Zbigniew Zajączkowski z Gdyni, inż. Wiesław Roguski, inż. Jerzy Macke oraz inż. Andrzej Zinserling, wszyscy z Warszawy.
Polacy nie byli odpowiednio kondycyjnie przygotowani do występu w zawodach tej rangi, nie posiadali odpowiedniego sprzętu ani też nie byli obeznani z polowaniem na ryby w morzach południowych. Najlepiej z całej czwórki prezentował się Zbigniew Zajączkowski, który już wtedy był doświadczonym łowcą podwodnym polującym na ryby, nie tylko w polskich wodach. Jako jedyny Polak wystartował w kolejnych, IX Mistrzostwach Świata we Włoszech oraz wywalczył w turniej kwalifikacyjnym prawo do startu w mistrzostwach świata w Jugosławii, lecz sytuacja polityczna w kraju nie pozwoliła mu na wzięcie udziału w tych zawodach.
Fot. Proporzec I Ogólnopolskich Zawodów
w Łowiectwie Podwodnym
Zgodnie z zapowiedziami z poprzedniego artykułu "Sprintem przez historię łowiectwa podwodnego" zapraszamy do lektury kolejnej części opowieści "jak to drzewiej bywało" autorstwa Jana Więcławskiego o I Ogólnopolskich Zawodach w Łowiectwie Podwodnym, które odbyły się w roku 1967. Były to pierwsze w Polsce zawody w łowiectwie podwodnym, a po trzech latach uznano je oraz dwa kolejne za Mistrzostwa Polski.
Ponieważ wielu z nas nie było wtedy jeszcze na świecie wierzymy, że tym bardziej będzie to dla wszystkich ciekawa lektura i lekcja historii.
Życzymy miłej lektury
Zarząd SSP
Wreszcie łowcy podwodni doczekali się swoich zawodów. Nikt się nie spodziewał, że ktoś odważy się zorganizować ogólnopolskie zawody w konkurencji, która była w Polsce na cenzurowanym i oficjalnie zakazana, a uprawianie łowiectwa podwodnego było prawnie ścigane.
Historyczne i zarazem konspiracyjne, pierwsze ogólnopolskie zawody w łowiectwie podwodnym zorganizowała, na zlecenie Zarządu Głównego PTTK, Okręgowa Komisja Turystyki Podwodnej PTTK w Olsztynie wraz z Wojewódzką Komisją Związków Zawodowych i Wojewódzkim Komitetem Kultury Fizycznej i Turystyki w Olsztynie.