Do startu w norweskich zawodach wytypowano sześciu kadrowiczów oraz aktualnego Mistrza Polski – Tomasza CHMIELEWSKIEGO. W ostatniej chwili zrezygnowało dwóch dobrych zawodników - Krzysztof GREGOR oraz Robert RIVERA. Ostatecznie w pierwszej drużynie wystąpili: Jacek DYKTA, Maciej JAWORSKI, Jacek MALINOWSKI. W drugiej natomiast: Krzysztof CYBULSKI, Bogdan MARCZAK i Jan WIĘCŁAWSKI.
Poza kadrą, w klasyfikacji indywidualnej wystartował tegoroczny Mistrz Polski - Tomasz CHMIELEWSKI.
Skład pierwszej drużyny reprezentacji wybraliśmy wspólnie, po kilku dniach treningów, krótko przed zawodami. Uznaliśmy, że najlepszymi zawodnikami w danym momencie i jednocześnie najbardziej doświadczonymi w morskich łowach są dwaj Jackowie: DYKTA i MALINOWSKI oraz Maciej JAWORSKI. Cała trójka wielokrotnie trenowała w norweskich wodach oraz startowała w zawodach w Kristiansund, mając tym samym największe szanse na dobry, końcowy wynik.
Cel był jeden – pierwsza drużyna powinna stanąć na pudle, co w tym roku było jak najbardziej osiągalne, ponieważ do pokonania były tylko trzy zespoły – dwa z Norwegii i jeden z Anglii.
Druga drużyna Polski miała znacznie mniejsze szanse na sukces, gdyż w jej składzie znalazło się dwóch starszych wiekowo zawodników: Bogusław MARCZAK i Jan WIĘCŁAWSKI oraz debiutant na norweskich zawodach – Krzysztof CYBULSKI.
I co się okazało?
Po pierwszym dniu zawodów zdecydowane prowadzenie dla Tonny HANSENA z Norwegii, ale na czwartym miejscu niespodzianka – nasz debiutant Tomasz CHMIELEWSKI z wynikiem 9 ryb – 27.950 pkt. Kadrowicze natomiast poniżej oczekiwań. Jacek DYKTA 6 ryb i 15.150 pkt., Jacek MALINOWSKI 4 ładne ryby i 15.550 pkt. oraz Maciej JAWORSKI tylko 3 ryby i 9.800 pkt. Dało to nam czwarte miejsce, z małą stratą do Anglików.
W pierwszym dniu zawodów prawdziwy dramat przeżył Krzysztof CYBULSKI, który wskutek nieporozumienia spóźnił się na metę i został zdyskwalifikowany.
Organizator niespodziewanie przyspieszył start o 15 minut i tym samym zakończenie zawodów nastąpiło 15 minut wcześniej. Krzysztof „zakodował” sobie, że zakończenie zawodów, zgodnie z wydrukowanym regulaminem nastąpi o godzinie 13.00 i zameldował się na mecie o 12.55. Zgodnie z przesunięciem czasowym było to już 10 minut po czasie. Szkoda, bo miał całkiem przyzwoity połów - 6 ryb o całkowitej wartości punktowej 15.500 pkt.
Po analizie pierwszego dnia zmagań doszliśmy do wniosku, że Anglicy są do przeskoczenia, ale pod warunkiem lepszego strzelania, niż w pierwszym dniu. Byliśmy również ciekawi, czy Tomasz CHMIELEWSKI potwierdzi swoją dobrą dyspozycję i po cichu myśleliśmy o jego indywidualnym miejscu na podium.
Drugi dzień zawodów okazał się dla polskiej ekipy trochę lepszy. Jacek DYKTA strzelił 10 ryb, co dało mu wynik 28.050 pkt., Jacek MALINOWSKI 5 ryb za 13.200 pkt. i Maciej JAWORSKI znów 3 ryby za 8.500 pkt. Na nasze zmartwienie Mick VEAL z Anglii strzelił 15 ryb i dzięki niemu to Anglicy zajęli trzecie miejsce drużynowo. Mick zajął również trzecie miejsce indywidualnie, wyprzedzając Tomasza CHMIELEWSKIEGO (9 ryb – 29.250 pkt.), który ostatecznie zajął miejsce 4. Kolejny nasz debiutant – Krzysztof CYBULSKI strzelił ponownie sześć punktowanych ryb za 15.050 pkt., co należy uznać za bardzo dobry i równy wynik.
Na szczególne uznanie zasługuje strzelenie największej ryby zawodów przez naszego reprezentanta Jacka DYKTĘ. Był to dorsz o wadze 6,15 kg. To trofeum ma już ugruntowane miejsce na zawodach w Kristiansund i wzbudza uznanie wśród podwodnych łowców w Norwegii. Tym bardziej ucieszył nas medal i długie owacje wszystkich zawodników.
Końcowa tabela wyników zawodów w Kristiansund wyglądała następująco:1. Atle SKAUG - Norwegia – 88.450 pkt. (wygrał drugi raz z rzędu)
2. Tonny HANSEN – Norwegia – 74.250 pkt.
3. Mick VEAL – Anglia – 68.600 pkt.
4. Tomasz CHMIELEWSKI – Polska – 57.200 pkt.
5. Jorgen JOHANSEN – Norwegia – 52.850 pkt.
6. Peder MARTININI – Norwegia – 48.100 pkt.
7. Jacek DYKTA – Polska I – 43.200 pkt.
…
9. Jacek MALINOWSKI – Polska I – 28.750 pkt.
…
16. Bogusław MARCZAK – Polska II – 18.950 pkt.
…
18. Maciek JAWORSKI – Polska I – 18.300 pkt.
19. Krzysztof CYBULSKI – Polska II – 15.050 pkt. (punkty tylko za drugi dzień)
…
21. Jan Więcławski – Polska II – 13.450 pkt.
Podsumowując występ naszych reprezentantów trzeba jasno powiedzieć, że kolejny raz nie pokazali oni w Kristiansund swoich dużych możliwości i kolejny raz nie wykorzystali szansy stanięcia na podium.
Jedynie Jacek DYKTA strzelał na przyzwoitym poziomie, natomiast Jacek MALINOWSKI i Maciej JAWORSKI strzelali ładne ryby na treningach, czego już nie potwierdzili podczas rywalizacji. Z tak wielkim potencjałem i doświadczeniem powinni te zawody zdominować.
Miłym zaskoczeniem jest start debiutantów – Krzysztof CYBULSKI pokazał, że potrafi polować na ryby w każdej wodzie, natomiast Tomasz CHMIELEWSKI po zawodach w Polsce i Norwegii wyrasta na wielkiego faworyta i lidera wśród polskich łowców podwodnych. Po zawodach kilka razy wybraliśmy się na trening i widziałem, jak Tomek nurkuje i strzela, schodząc na głębokość 30 metrów, dla wielu z nas nieosiągalną, i wyjmuje duże okazy. Tylko pogratulować.
Był to ostatni w tym roku występ Reprezentacji Polski w zawodach zagranicznych. Komisja Łowiectwa Podwodnego podsumuje starty naszych kadrowiczów pod koniec tego roku, podczas zorganizowanego w tym celu spotkania. Według mnie były to starty bardzo udane, w których wielu łowców potwierdziło klasę reprezentanta kraju, zajmując wysokie lokaty.
Na chwilę obecną nie jest źle, ale mamy potencjał, by było znacznie lepiej.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku polskie łowiectwo podwodne jeszcze bardziej zaznaczy swoją obecność na arenie międzynarodowej.
Pozdrawiam sportowo.
Przewodniczący Komisji Łowiectwa Podwodnego
Jan Więcławski